Zdecydowałem się na formułę bloga, ponieważ pozwala mi ona w dość swobodny sposób omawiać problemy, z którymi stykam się w praktyce lub dzielić spostrzeżeniami odnośnie prawa (zwłaszcza – własności intelektualnej) w procesie tworzenia gier wideo. Dlatego wpisy są przede wszystkim zaproszeniem do wspólnej dyskusji, a nie poradami prawnymi. Formalnym wsparciem prawnym chętnie służę w ramach kancelarii.